W pierwszej chwili pomyślałam: spoko, łatwizna. Zawsze coś się ciekawego wymyśli. Teraz siedzę już kilka minut gapiąc się w monitor i nic interesującego nie przychodzi mi na myśl. W związku z tym napiszę tylko, że bardzo się cieszę, że blog przypadł mamie do gustu. Poniżej ogrodowe zdjęcia z soboty i niedzieli. Miłego tygodnia!
Ten blog został stworzony jako prezent urodzinowy dla mamy (zobaczyła go w październiku). Zamieszczam tutaj własnoręcznie wykonywane zdjęcia ogrodu, aby jesienią i zimą mogła cieszyć się oglądaniem kwiatów.
poniedziałek, 14 października 2013
Po urodzinach
Wiele osób pyta mnie ostatnio, czy mamie spodobał się blog. Po otrzymaniu róży w doniczce i adresu do bloga, długo siedziała w pokoju i czytała posty. O opinię spytałam dopiero w ten weekend. Powiedziała, że bardzo się jej podoba (hurra!!). Zapytałam też co chciałaby czytać w postach. Odpowiedziała, że najlepiej własne przemyślenia, bo informacji o roślinach nie ma sensu przepisywać ze stron internetowych na bloga.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz